Postacie w Hetalii

Tak z ciekawości, jaką macie opinię o kanonach i OC. Ulubione, znienawidzone i co wam w związku z tym na duszy leży :>

ULUBIONE:
Kanony:
Anglia - Swietnie oddany brytyjski duch. Kuchnia spieprzona, herbata ważniejsza od wygranej walki, punk, piractwo i reakcja uczuleniowa na niepodległość x'D W dodatku sam jego charakter i to jak zaczyna się jąkać, kiedy się bulwersuje jest urochne. Z wyglądu też pasuje, a co dopiero te brwi xD
Francja - Kocha piękno, jak na kraj miłości przystało. Teoretycznie piękny język, wspaniała kuchnia no i oczywiście słynny, francuski pocałunek. Blond kłaczki i bródka powinny mu dodawać atrakcyjności, a przynajmniej on tak uważa :3" I jak tu nie lubić takiego flirciarza? (FLIRCIARZA, NIE ZBOCZEŃCA)
Japonia - Tak wyglądać powinien prawdziwy Japończyk. Nie tylko z wyglądu, ale i z zachowania. Cichy, małomówny, skupiony raczej na ocenie sytuacji. Poza tym ewidentny otaku i ninja :'D
Niemcy - No i ten kanon bardzo dobrze oddaje stereotypowego Niemca. Aryjska uroda, włosy ulizane do tyłu, 180 wzrostu i ta sztywność "D Poza tym pracoholizm i PIWO! Zdecydowanie ulubiona postać
Prusy - Nie ogarniam czemu akurat on jest albinosem, ale dzięku temu jest tylko bardziej zajebisty :'3 Wredny Prusak, trochę zwariowany, napalony na każdego rodzaju wojnę.
Venziano - Beznadzieja xD Biała flaga + pasta i wiadomo jaki kraj mamy przed sobą. BArdzo dobrze oddany włoski duch walki i postać też nieskopana :>

OC:
Czechy - Jedyna Czeszka jaką uznaję, to jest kobieta. Blondynka od kretów, knedliczków i Rumcajsa pedofila :'3 I jeżeli chcecie wiedzieć, jaka Czeszka według mnie powinna być to popatrzcie na naszą forumową Czesię.
Irlandia Płn. - Znam do tej pory jedną osobę, która nią grała (TAK, TO DO CIEBIE) i od razu sprawiła, że się w Lisie zakochałam. Wygląd Ulster (Merida Waleczna 8D) i jej charakter po prostu od podstaw mnie urzekły
Szkocja - Nie jest gejem (ale i tak pieprzy owce), nie cierpi wręcz Anglii (ale i tak zamęczam mojego kochanego Szkotka ScotEngiem), jest jak najbardziej rudym wojownikiem z gór, któy wsuwa Haggis, mieszka w górach, łazi w kilcie i trzyma w kieszeni Nessie, która po oblaniu rośnie do tych swoich 5 metrów :'>
Walia - No bo nasz kochany Evan, to jedyny Kirkland z łbem na karku. No i jedyny, który nie jest w gorącej wodzie kąpany. Ogarni braci i pod względem nastawienia do świata, to można go opisać tylko trzema słowami - Peace and Love

ZNIENAWIDZONE:
Kanony:
Białoruś - Himaruya zrobił z niej robota. Jedyne co potrafi, to latać za Rosją i powtarzać "Kekkon, kekkon, kekkon". Ta postać ma o wiele większy potancjał i owszem, może być zapatrzona w Rosję, ale proszę was. Nie przesadzajmy z tym. O wiele lepiej byłoby rozwinąć jakoś jej relacje z innymi krajami. Tak jak pomysł postaci mi się podoba, to stworzony jej przez Hidekaza wizerunek zupełnie mnie odrzuca.
Polska - Pierwsza reakcja: "CO TO KUR*A JEST?" Jak można zrobić z kraju o tak długiej, krwawej i zawiłej historii transwestytę co to tylko kucykami i paluszkami się interesuje? Naprawdę, według mnie to gruba przesada i tworzenie postaci na odwal się
Rosja - Podobnie, podziękujmy panu Hidekaz za skopanie postaci. W porządku, Rosja ciągle się uśmiecha, może udaje idiotę, ale idiotą nie jest. Zachowuje się tak, żeby było łatwiej i wszyscy byli zadowoleni, ale tak naprawdę, to dwulatek seryjny morderca w ciele dorosłego >:C Jest okrutny, bawi go cierpienie innych i podchodzi do tego z typowo dziecięcą ciekawością. I jest bardzo dobrym strategiem, nie robi nic bez potrzeby. Jak coś robi to po to, żeby dopiąć celu.

OC:
Nie będę oceniać OC na nie, bo każdy ma swoją wizję, I jak OC mi się nie spodoba, to nie wnikam i po prostu zlewam, więc nie mam podstaw do jechania po takich OC... Ale Czeszki faceta i Szkota, który się pieprzy z Francą NIE TRAWIĘ

Moja kolej! >D

ULUBIONE:
Kanoniczni...
ANGLIA - Nie wiem, skąd u Arthura brwi. Nie ogarniam... Ale jest moim ulubionym kanonem. Jedyna postać w Hetali która według mnie ma jakiś charter. Cholernie boli mnie co fandom robi z tą postacią, niszczy ją na całego. Na całe szczęście są osoby które grają nim tak dobrze, że udaje mi się zapominać o tym co fani z nim zrobili.
FRANCJA - jak hejcę to państwo, jak lubię tą postać. Za co? Za idealne oddanie stereotypu Francuza.
AMERYKA - nienawidzę Ameryki jako kraju, jakbym miała się rozwodzić nad tym dlaczego tak nie lubię Ameryki to by mi to zajęło cały dzień. Jednak postać Alfreda jest tak głupia, że aż śmieszna. c:
TURCJA- uwielbiam go i z sentymentu, i z tego, że no po prostu jest świetny. Uwielbiam jego wygląd, i charakter opracowany przez Himę. I tak... boli mnie jak widzę arty Turka jako geja, czy w ciuszkach belly dancer. D:
....
W sumie reszta kanonów po prostu jest. Lubię raczej wszystkie postacie, ale moim ulubieńcem, jest Anglia. I lepiej niech symbolizuje całe UK. Boję się, co Hima może robić z Szkocją, Północą czy Walią.

OC:
Czechy - ale Czechy kobieta. Nie widzę Czecha faceta D: Mam swoją ulubioną Czeszkę. I tak Czesiu patrzę na Ciebie, siostro.
....Będę cholernie nieskromna xD
Irlandia Płn, Szkocja - siedziałam dużo nad dopracowaniem charakteru obu moich ocek. Wieczne sesje na gg z rozgrywkami ze starych lat! Aaaach! Jestem dumna z tako co reprezentują obie te postacie, i tak. Są moje ulubione. Kocham Lisę, kocham Iana.
Walia - Znaczy Waliów-Dwóch. Zarówno uwielbiam starszego brata Evana, jak i młodszego Idrisa. To co, że ten młodszy doprowadza mojego Szkota do szewskiej pasji. Co do Idrisa to postać z którą-... NO WIESZ WALIO, CO MAM NA MYŚLI XD

TE CO MI SIĘ NIE WIDZĄ
Kanony...
KUBA - nie wiem czym wzorował się Hima robiąc Jakuba, ale wygląda jakby był pedofilem i tylko czekał aż w jego rączki wpadnie taka np. Sesel D:

*czyta post wyżej*

Prusy napisał:

Znam do tej pory jedną osobę, która nią grała (TAK, TO DO CIEBIE)

...Do mnie? o:

Prusy napisał:

Nie jest gejem (ale i tak pieprzy owce), nie cierpi wręcz Anglii (ale i tak zamęczam mojego kochanego Szkotka ScotEngiem),

BO NIE JEST GEJEM. . . . ... do mnie pijesz? o:<

Prusy napisał:

Polska - Pierwsza reakcja: "CO TO KUR*A JEST?" Jak można zrobić z kraju o tak długiej, krwawej i zawiłej historii transwestytę co to tylko kucykami i paluszkami się interesuje? Naprawdę, według mnie to gruba przesada i tworzenie postaci na odwal się

Polak powinien mieć WĄSY I:

Ulubione Kanonki:
Anglia. Został bardzo dobrze przedstawiony przez Hidekaza, jednak mniej dobrze odebrał go fandom. Proszę was, Angole to są straszni cynicy. Prawdą jest, że będą cię poprawiać i patrzeć na ręce kiedy mówisz *Co sam Hima podkreślił! To się mu chwali!*. Gentleman, mało tego. Dumny i wyniosły. On nawet potrafi przekląć elegancko. Taki jest Arthur. Podoba mi się to, na ile sposobów można go przestawić. Jako wyzwolonego punka, elegancika w garniaczku, bezwzględnego pirata. To jest świetna sprawa. Ale proszę was. Często fandom robi z niego wiecznego uke i gejaszka. W dodatku strasznie przesłodzonego. Nie chcę i nie jestem w stanie tego zrozumieć.

Ameryka. Tak jak nie lubię tego kraju, tak po prostu kocham Alfreda. Został przedstawiony wręcz idealnie, to mi się naprawdę podoba. Autor uwzględnił wiele stereotypów i DOBRZE to wykorzystał. To jest po prostu prawdziwa parodia. Podoba mi się.

Japonia. Jak wyżej. Został po prostu przedstawiony tak jak powinien. Nie ciągnie mnie aż tak bardzo do samego kraju, a i postaci też nie wielbię. Jest zwyczajnie jedną z tych postaci, które zostały przestawione tak jak powinny.

Hesja. Bo wygląd, bo sposób w jaki inni go przedstawiają. Jest po prostu genialny i NIE JEST gejem. Jest strasznie odpowiedzialny i to w nim lubię. Hesjusz znajduje się w moim top 10, o tak C:

Prusy. Jak wyżej. Ale on jest ASEKSEM. Kurna! D:<

Ulubione OC'ki, które cholera kocham:

CZECHY. Piękna, pocieszna blondyneczka. Zielarka. Kocha piwo jasne, kocha krecika, ma bardzo dużą rodzinkę i doświadczenie w walce. To, że ma doświadczenie jednak wcale nie znaczy, że je wykorzystuje! Woli wszystko załatwiać dyplomatycznie, a jeśli się nie da to uciekać gdzie chmiel rośnie. Ponad to ma jedną z najstabilniejszych gospodarek w Europie! Jednak inni tego nie doceniają, a szkoda. Mogłabym się rozpisywać o tej postaci seryjnie na kilka stron, gdyż od ponad dwóch lat moja miłość do niej trwa nieprzerwanie. Do kraju, jak i do postaci. Ale teraz piszę tylko po krótce. Macie wy w ogóle pojęcie jaką ona ma bogatą kulturę?

Słowacja. Zimny, opanowany drań. Chłód bije od niego na kilometr. Bardzo kocha klimat swojego kraju. Wiecie kim mógłby zostać z wykształcenia? Ano, ekologiem. Jest bardzo dobry w tym fachu. Jeśli chodzi o jego historię to nie popisał się, a i obecnie za ciekawie nie ma. To wszystko przez euro!

Słowenia. Boże, on jest po prostu genialny. Beztroski blondynek, któremu w głowie wiecznie procenty huczą! Historię miał naprawdę ciekawą! Nie była ona zbyt złożona mimo wszystko, ale była przejrzysta. Sam Słownia w moim przekonaniu zwie sie Janez Maron. Lubi podkradać Chorwacji rakiję. Wiecznie wesoły optymista. Po prostu go kocham. A wiecie, że jego kultura też jest całkiem rozbudowana? Takie małe, a taka siła w nim tkwi!

Szkocja. Po prostu. Kultura, Historia, język, dizajn. Poznałam do tej pory straszne dużo osób, które grały Szkocją i tylko DWIE osoby, które go dobrze przedstawiły. Z czego jedna jest moim miszczem i kochanym braciszkiem! Nie, Scottie nie może być gejem. I nie pieprzy owiec. On co najwyżej może je nosić na barana.

Poza tym? Celci i Bałkanie. Ubóstwiam i tyle.

No i Ulster. Bo rude to. Wredne. I wpieprza ziemniaky na okrągło. Kocham D:

NIE LUBIĘ, NIE.

Belgia. O ile jest dobrze przedstawiona, o tyle po prostu jakoś.. Nie mogę jej strawić. Przede wszystkim ja zawsze widziałam Belgię jako faceta.

Ukraina. PROSZĘ WAS. Słowianka, w dodatku Hima zrobił z niej ładną Słowiankę, bardzo odpowiada mi jej wygląd. Ale BŁAGAM. Ma tak bogatą, wspaniałą kulturę. Wykorzystamy to? Nie! Zrobimy z niej beksę i dodamy cycki, coby nie mieć drugiej Liecht. Fuck logic.

Węgry. NIE, NIE, NIE. Po prostu NIE. Tak jak nie lubię kraju, tak nie lubię postaci. Najbardziej męska z całej Hetalii? Przesłodzony babochłop? Ludzie, trzymajcie mnie.

Francja. ZEPSULI POSTAĆ. Tyle mam do powiedzenia. Hima przesadził robiąc z niego perwerę. A fandom pociągnął to dalej, robiąc z niego pedofila, który jest w stanie zgwałcić wszystko. Moim zdaniem Francja jest postacią, która po prostu kocha piękno. I tyle.

Polska. Większość z nas narzeka na tą postać. Nie została pokazana w odpowiedni sposób. Palushki, róóóószofy, kucyyki. Co to jest? Czy Polacy właśnie tak wyglądają w oczach innych? Powiem wam, że wcale tak nie jest! Aczkolwiek niedobrze mi się robi, kiedy widzę co rusz Polskę- męczennika topiącego się we własnej krwi. Okej, rozumiem historia i tak dalej, ale BEZ przesady. Polacy WCALE nie mają takiej czystej karty w historii. W ogóle. Polskę to ja nawet jako kraj hejce. I TAK. POLSKA MA BYĆ BRUNETEM Z WYSTAJACYM BRZUSZKIEM I MIEĆ WĄSY. Blondynek-męczennik? Nie, dla mnie to nie jest Polska. Nie zaakceptuję i tyle z mojej strony. *Ukłon*

Kanony Mocy

Dżizas, tego jest naprawdę mało.

TOP PIĘĆ JOANNY

Francja : Przynajmniej na początku serii był przedstawiony tak jak należy. UWAGA DLA WSZYSTKICH NIEUŚWIADOMIONYCH.

Francis to flirciarz, nie zboczeniec/dewiant/pedofil/seksoholik

Jest to posta BARDZO skomplikowana i można przedstawić ją jak należy. Na przykład śmierć Joanny D'Arc. Nikt nie wpadł na to, że to może być własnie ten powód wiecznego poszukiwania piękna i tego wiecznego podrywu? Że stara się zapełnić puste miejsce? No nic, ale Francja i tak pozostaje w moim top dziesięć na pierwszym miejscu.

Niemcy : Jak to Joanna, kontakt z Niemcami miewam co roku, kiedy w lipcu przyjeżdża do mnie rodzinka z Frankfurtu. I TAK WŁAŚNIE ZACHOWUJE SIĘ PRZECIĘTNY NIEMIEC. Może nie jest aż tak przesadzony, ale to jest po prostu idealne odwzorowanie zachowania przeciętnego obwatela, tego jakże zajebistego kraju. Jest aryjczykiem, niebieskie oczy i wlosy niczem mamałyga lśnią na odległość tysięcy kilometrów.

I nie znoszę. Nie znoszę, kiedy paringuje się go z Italią, albo z Poslką. Gwałt na postaci moi drodzy, GWAŁT.

Turcyj : Jest tak cholernie sympatyczny, że aż nie wiem jak można go nie lubić. Podniósł bycie Turkiem na wyższy Level Kebaba. Europejczyk, który nie jest Europejczykiem. Znajduje się na całym świecie, słusznie dumny ze swoich zabytków.... <333

Hesja : Stosunkowo nowa postać, która na razie pojawiła się tylko w paskach i na paru szkicach autora, ale niemiecki fandom stworzył z niej postać o wymiarach 3D. Facet kocha Ople, jest sadystą i ogólnie rozwala system samym istnieniem. I ta jego emotka z blizną...

./^ .

Austria : No bo... No bo po prostu jest! Paniczyk od siedmiu boleści, uwielbiający muzykę i kawę. Loffam. I loffam jak opieprza inne państwa.

Cytat :

Pozwól, że wyrażę swój gniew przez muzykę!

ZNIENAWIDZONE KANONY JOANNY

Tego jest znacznie więcej .^.

Pierwsze miejsce:

Włochy Północne : Ciota bez charakteru, istniejąca tylko po to, aby w Ludwigu włączał się instynkt macierzyński. No i żeby mieli z kim paringować właśnie Niemczura, bo to jest takie $łŁ!IiTt <3 xD :* Serio, rzygłam tęczą.

Węgry: Kolejna postać zapchaj dziura. Naprawdę, została stworzona tylko po to aby sprzatać Austrii i co jakiś czas skopać dupę Prusom. Nie lubię też co ludzie robią z nią na forach, bardzo często wychodzi na Mary Sue.

Prusy : Nie lubię tej postaci. Nie lubię, po prostu. Nie znosze jej wizerunku, który przedstawił autor w mandze. O ile, można ją ładnie poprowadzić na forach, tak nienawidzę kiedy jest pokazywany jako płytki idiota, nie widzący nikogo poza sobą. Tak samo jak przy Francji - wszystko ma drugie dno i powód, którego podanego nie ma nigdzie.

Ameryka : SSAGSGDHFJDHAHDJSA. Co to jest?! Ameryka jako wkurzający dzieciak, wrzeszczący na wszystkich i wszystko, nie szanujący nikogo... Ale tak, został dobrze przedstawiony. Tak, nadal go nienawidzę.

Seszele : Nie wiem, jakoś... Ta postać nie wzbudza u mnie sympatii. Nie wiem dlaczego, po prostu tak jest.

O Oc wypowiedzieć się nie mogę, bo każdy gra jak chce. Chociaż nie mogę zdierżyć Szkota pedała, albo Czeszki z tęczowymi włosami .^.

Ulubione:

Rosja - Moim zdaniem Rosja jest po prostu idealny. Rosjanie nieraz pokazali, że ich główną strategią jest wysłanie większej ilości żołnierzy, niż naboi ma przeciwnik, więc taka duża krowa idealnie to oddaje. XD I piękne jest to, że tak zawsze cudownie się uśmiecha, ukrywając to, co naprawdę się u niego dzieje.
Francja - Tego nie trzeba nawet opisywać. ♥
Ameryka - Kowboj. Nałogowy wpierdalacz hamburgerów. Nie dało się lepiej tego oddać.
Niemcy i Włochy - No dobrze, daję ich jako jedno, bo osobiście tych postaci nie lubię, ale uważam je za najlepsze i najbardziej przemyślane kanony w całej serii.
Białoruś - True story bro.
Ukraina - Te rachunki za gaz, te cycki, ta nasza kochana ciocia Ukrainka. ♥


Ukochane OC:

Czechy - Starszy brat Polski, który ciągle się z niego naśmiewa. Zero w nim ducha walki. Kocha piwo. Jak takiego Czesia nie kochać? : D
Szkocja - Rzecz jasna, w wykonaniu Piesza. Urodzony wojownik, który krzyczy głośno YARRR POLSKO odcisnął mi się na serduszku. <3 Kocham go.
Irlandia - Ale tylko jako dziewczynka z koniczynką we włosach! ♥


Smutam:

Polska - Smutno mi, że Himaruya nie poczytał o Grunwaldzie i jak Polacy go sobie chwalą nawet dzisiaj. :C W ogóle, przez ten błąd z legendą o smoku, mam nawet wrażenie, że nas olał. Ale taki niski chłopiec, który nie boi się Rosji, jest trochę płaczliwą, acz odważną sierotą mi pasuje. C: Za to nie pasuje mi narzekanie na niego. Raz chciałam zrobić, żeby na forum miał do kanonicznego wyglądu wąsy i brzuszek, to zostałam pociśnięta, że bez przesady. I w ogóle skarpety do sandałów, reklamówka z biedronki, narzekanie na wszystko, robienie za gosposię u Niemiec, co to ma być. :/ Nie rozumiem. Księciulek Hidekaza wam nie pasuje, topiący we własnej krwi Polska zagranicznego fandomu wam nie pasuje, wąsaty Polska wam nie pasuje. Huh? To że jak ma wyglądać wasz kraj?
Prusy - Co to ma być w ogóle? Zrobili z niego jakąś najseksowniejszą gwiazdę serii, a Hima nie stworzył takich postaci jak Czechy i Słowacja, a jak już je zrobi, to spierdoli. :C